Ścisła czołówka pierwszoligowców, a wśród nich Filtry Liqui Moly Gdańsk, mocno odjechała reszcie stawki. Grupie pościgowej próbującej złapać z czołówką kontakt przewodził Vetrex, który starał się dziś ekipę Piotra Pachnika zaskoczyć, by zmniejszyć różnicę między najlepszymi a sklasyfikowanymi w środku tabeli drużynami. Okiennikom nie udało się jednak tego dokonać, więc przeciwnicy jeszcze bardziej im odskoczyli. Żółci szybko za sprawą Rafała Bujnowskiego znaleźli się na czele zawodów, zaś w ósmej minucie zrobiło się 1:2, gdy swoje szanse wykorzystali grający w barwach Okienników Filip Śliżewski i zawodnik Żółtych Krzysztof Kwasny. Przez niecały kwadrans utrzymywał się taki rezultat, aż do końcówki pierwszej połowy, kiedy po strzałach Łukasza Dziengielewicza oraz Krzysztofa Kwasnego Żółci odjechali z wynikiem. Wydawać by się mogło, że pewne zwycięstwo mają w garści, ale konkurenci nie zamierzali odpuszczać. Czarni po przerwie wzięli się za odrabianie strat i dzięki trafieniom Kacpra Łazaja oraz Mateusza Lamirowskiego w 36. minucie zredukowali różnicę do minimum. Następnie jednak dobrej sytuacji nie zaprzepaścił pozyskany w letnim okienku Piotr Wardowski, wskutek czego przewaga Żółtych ponownie wynosiła dwa gole, a na finiszu wyraźnie podkręcili oni obroty... Wartość na ich koncie w ciągu końcowych 10 minut uległa więcej niż podwojeniu, a poprzez te kilka skutecznych ataków całkowicie zniwelowali ryzyko utraty punktów, przy okazji drugi raz Jesienią 2018 uzyskując „dwucyfrówkę”. Filtry Liqui Moly Gdańsk pozostają niepokonane, a w przyszłym tygodniu powalczą o 200. wygraną w historii. Zapraszamy na www.pl3.com.pl
Vetrex - Filtry Liqui Moly Gdańsk Piłkarska Liga Trójmiasta R-GOL PL3 Jesień 2018 camera iphone 8 plus apk
Ścisła czołówka pierwszoligowców, a wśród nich Filtry Liqui Moly Gdańsk, mocno odjechała reszcie stawki. Grupie pościgowej próbującej złapać z czołówką kontakt przewodził Vetrex, który starał się dziś ekipę Piotra Pachnika zaskoczyć, by zmniejszyć różnicę między najlepszymi a sklasyfikowanymi w środku tabeli drużynami. Okiennikom nie udało się jednak tego dokonać, więc przeciwnicy jeszcze bardziej im odskoczyli. Żółci szybko za sprawą Rafała Bujnowskiego znaleźli się na czele zawodów, zaś w ósmej minucie zrobiło się 1:2, gdy swoje szanse wykorzystali grający w barwach Okienników Filip Śliżewski i zawodnik Żółtych Krzysztof Kwasny. Przez niecały kwadrans utrzymywał się taki rezultat, aż do końcówki pierwszej połowy, kiedy po strzałach Łukasza Dziengielewicza oraz Krzysztofa Kwasnego Żółci odjechali z wynikiem. Wydawać by się mogło, że pewne zwycięstwo mają w garści, ale konkurenci nie zamierzali odpuszczać. Czarni po przerwie wzięli się za odrabianie strat i dzięki trafieniom Kacpra Łazaja oraz Mateusza Lamirowskiego w 36. minucie zredukowali różnicę do minimum. Następnie jednak dobrej sytuacji nie zaprzepaścił pozyskany w letnim okienku Piotr Wardowski, wskutek czego przewaga Żółtych ponownie wynosiła dwa gole, a na finiszu wyraźnie podkręcili oni obroty... Wartość na ich koncie w ciągu końcowych 10 minut uległa więcej niż podwojeniu, a poprzez te kilka skutecznych ataków całkowicie zniwelowali ryzyko utraty punktów, przy okazji drugi raz Jesienią 2018 uzyskując „dwucyfrówkę”. Filtry Liqui Moly Gdańsk pozostają niepokonane, a w przyszłym tygodniu powalczą o 200. wygraną w historii. Zapraszamy na www.pl3.com.pl
Không có nhận xét nào:
Đăng nhận xét